
,,Ostatnia wędrówka,,
Wiedziałem że nadejdzie ten dzień
że będę tam gdzie króluje cień
Otoczony olbrzymymi potworami
z ostrymi i wielkimi rogami
Więc idę ścierzką krwi
a wszystko wokół grzmi
Nagle ścierzka się kończy
tu wszystko się zakończy
Stanęły przede mną wrota wielkie
a nogi zrobiły się miękkie
Wrota otwierają się
lecz w oddali słyszę ,Kocham Cię,,
Nagle me serce zaczyna bić
budzę się i słyszę ,,Będziesz żyć,,
Adam.R
Wiersz pisany o moim wypadku
i krótko trwałej śpiączce po wypadku
samochodowym gdzie zostałem
potrącony przez pijanego kierowcy.
A głos ,,Kocham Cię,, należał
do mojej dziewczyny.
Za nim wejdziesz za kierownice
na gazie pomyśl.
|