
,,Oczekiwanie,,
W domu siedzę sobie sam
znaku życia nikomu nie dam
Gdy w górach topnieją stoki
ja pod drzwiami czekam na jej kroki
Lecz grobową ciszę słyszę
w tej nie pewności ginę
Co co się stało że nie ma jej
czasu zostaje mi coraz mniej
Krzyczę do nieba proszę
bezradności już nie zniosę
Dlaczego co co się stało
nadziei w sercu mało mi zostało
Może gdzieś coś źle zrobiłem
przecież wszystkie jej marzenia spełniłem
Czas me serce skalpelem tnie
lecz czekam bo kocham cię
Adam.R
Z dedykacją ala Anety.K
Kiedy czekałem na spotkanie na które
nie przyszła.
Jak sie potem okazało nie z jej winy.
|